poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Od Rin - Lis?



Więc Gdy mnie i Sayone, porwał jakś lis,straciłyśmy nadzieje.... Lecz nagle zaczął do nas mówić milszym głosem. Znalazłyśmy isę na Polanie.
Puścił nas. Gdy próbowałyśmy Zatrzymało (uciec) nas pole silowe..
-Witajcie moje panie. Ukłonił się Lis.
-Że cop prosze? Jak to panie.?! Powiedziała Sayona.
-Już mó- Coś przerwało mu zdanie.
Nagle zobaczyłam Mojego pupila. Był martwy, niusł go jakś ogromny wilk.
-Jak już mówiłem Jestem Kurama.... Chciałem ws po informować że jesteście władczynami Czasu i Przestrzeni... i Twój smok....Rin ..Poświącił życie by uratować prawitowego Twojego pupila. Czyli mnie...
-Ale wracając Do mocyyy? Przerwałam mu zadanie.
-Jak to że czas i przestrzeń....?! SayonA powiedziała.
-Zarraz wam pokaże Władczynie Tych rzeczy... One są śmiertelne i dlatego umierają, a wy prawowite zastępczynie tych rzeczy możecie je poznac i nauczyć się władać tymi żywiołami
[...]
Doszliśmydo jaskini z której wyłonił się taki wilk 
- Witajcie jestem <Kaszle> ... wilkiem przestrzeni.
Następnie wychodzi taki wilk
-Ja jestem. <Upada na ziwemie lecz się podnosi>... Wilkiem czasu...
Dwa wilki podeszy do nas... Ilekko nas Uderzyły w psyk. Nagle poczułam moc Przestrzeni a Sayona czasu.
-A wracając do mojego pupile powiedziałam 
- A tak ... Powiedział Kurama.I dodał:- Ja nim jestem Teraz was zabiore do reszty wilków.









imię :Kurama
wiek : 345617 (nieśmiertelny)
stanowisko : pupilek Rin , Moprderca
płeć : samiec
moce :Tajemnicze.
cechy : odważny , bohaterski , przyjazny,Miły Szalony, Energiczny Silny Szybki Wytrzymały Inteligentny
partner : Szuka. Lisicy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz