Weszłam zasmucona do jaskini i spotkałam tam Browna . 
- Sayona jesteś nareszcie , czekałem na ciebie . - Powiedział Brown . 
-Jestem Brownie . Musimy poważnie pogadać .
- O czym ? - Zapytał .
- Słuchaj . <Siada koło niego > Czuję się niedoceniana przez cb . Twoje " gwiazdko" mi nie wystarcza . Czuję się opuszczona . Możesz mnie czasem dowartościowywać!! < Zaczyna płakać > Popatrz np. na Rin i Naruto lub Anamitrę i Konkuro ! Albo także Haru I Quekuina
( przytula ją ) - Kochanie nie płacz.
Odwal się ! Opuściłeś mnie ! <Wybiega z jaskini > - Jak zrozumiesz to możesz znaleźć mnie nad jeziorkiem , będę na dnie !
( nie wiem co zrobić!)- myślałem-( wiem! wyruszę w niebezpieczną misję na wyspę śmierci po kwiat wiecznej miłości)- wpadł mi do głowy rombnienty pomysł.
Myślę że przemyślał to co mu powiedziałam . Ostatnio także poszło o inne rzeczy ... Coś nie układa mi się z Brownem . Jednakże wieże że wziął to sobie do serca ;c 
< Płacze > 
<Jak ktoś  chce niech dokończy > 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz