Uspokoiłam smoka ,który zaczął wariować wokół jaskini . Po kwadransie polecieliśmy na małą polankę . Aż nagle zauważyłam wilka błąkającego się na wyspie. Zdziwiło mnie to bo była to Silent !!! Natychmiast do niej podleciałam .
- Silent ? ! Co ty tu robisz ? Nie powinnaś być z Watahą ? - Wykrzyknęłam
- Nie . Szukam tajemniczych kryształów . Myślałam że znajdę je gdzieś tu , ale nie ma ich . - Odpowiedziała
- Aha - powiedziałam powoli zaszokowana .
- Słuchaj ... Słyszałam o tej twojej misji ... Mam pytanie mogłabym ci pomóc w odszukaniu zmarłych ?! - Poprosiła Silent .
- Nie , niestety ale nie możesz . Po za tym tylko mi ukarzą się zmarli , ty ich nie będziesz widzieć . - Odpowiedziałam smutna .
- Dobrze nie ma sprawy .
- To ja idę , miłego szukania kryształów .
Następnie odleciałam z polany i wyruszyłam gdzieś na północ i opuściłam Spokojną Wyspę .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz