sobota, 21 kwietnia 2012

od Aremy


Zobaczyłam Silet ciągnącą Atari.
- Silet poczekaj- Wykrzyknęłam - Pomogę Ci.
- Dziękuję Aremo, sama bym nie do ciągła Atari do naszej watahy- Odpowiedziała
Teraz razem ciągnęłyśmy Atari do stada. Nagle wpadłam na pomysł.
- Silet mogę zrobić coś w stylu latającej płaskiej kuli na którą włożymy Atari- Wyjawiłam mój pomysł
-Znakomicie!- Krzyknęła Silet
Było lżej musiałam tylko nie zaburzyć równowagi mojej mocy. Doszłyśmy do watahy. Izolda ją wyleczyła i wszystko jest już jak dawniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz