wtorek, 1 maja 2012

Od Sayony - Coraz Gorzej ;c

Między mną i Brownem wybuchła kolejna kłótnia. Teraz nawet i Sheena nie mogła mi pomóc , choć wcześniej podniosła mnie na duchu . 


Weszłam do jaskini i zobaczyłam Browna gadającego z Saharą . Krew mnie zalała . Zobaczyłam jak ją ściska i przytula . Wtedy nie było rady . Nie zauważyłam przed sobą leżącej spróchniałej gałęzi , potknęłam się o nią i  złamałam łapkę . 
- Ałłłł... - Zaczęłam po cichu płakać . Czułam się jak piąte koło wozu . Jedynie Sheena i Libby były mi najbliższe . 
C.D.N . 


< Dokończcie Shenna lub Libby >  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz