środa, 2 maja 2012

Od Sayony do Ronalda .

-Ronaldo ! - Krzyknęłam . - To nie jest tak jak myślisz , mylisz się i to znacząco . Wyczytałam w księdze Wiecznej Młodości ,że wilk który zostanie pokąsany lub zraniony w jakiś sposób przez wilka z Watahy Rządnych Krwi zostanie uśpiony na zawsze . Jego toksyny rozpuszczają powoli mięśnie potem następująco układy wewnętrzne . Żaden wilk nawet najpotężniejszy nie zdoła zatrzymać jego aury . 
- Gdzie to wyczytałaś , pokaż mi to . Atari zaczęła przewracać kartki i doszła do tego też fragmentu . Jak to ! ... 
Wtem zaczęłam płakać tak potężnie że jaskinia powoli robiła się w jezioro . 
- Kochana Sayono . Nie płacz .... - Powiedział pocieszająco Ronaldo . 
- Kochałam go . To prze ze mnie Brown poszedł poszukać kwiatów  wiecznej miłości .... TO PRZE ZE MNIE! - Maltretowałam się tymi myślami przez kolejne dwa tygodnie . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz