- Atari. Słysząłam że odchodzisz. Powiedziałam do Atari
- Tak. Szkoda. Usmiechnęłąm sie lekko
- Wiesz co będzie mi ice brakowało ale z drógiej strony troche nie. Powiedziałam szczęśliwie
- Jak to? Spytała zainteresowana
- Pamiętasz jak Shikamaru Cię kochał. Ty na niego nie zwracałaś uwagi.Albo jak Urodziłaś swoje szczeniaki. Tylko one ważen tak? I mówiłaś że nikt i ch nie zauwąża. Pamiętaj że nie tylko ty jesteś ważna. Powiedziałam z uśmieszkiem na twarzy.
- Czyli mnie nie lubisz? Spytała smutno.
- Nie. Znaczy tak lubie cię. Bardzo. Ale troszkę przesadzasz. Poprostu. Lubię ci jesteś moją przyjaciółką i zawsze nią będziesz, ale pamiętaj że jednak..... a już nie ważne. Przytuliłam Atari
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz