od Hequina

Szukałem dziś Haru po całej wyspie... Nie mogłam jej nigdzie znaleźć... W końcu poszedłem nad jezioro i zobaczyłem ją tam łkającą :
- Haru , co się stało ? - spytałem obejmując ją
- Venecja zmarła - szepnęła ponuro
- Nie martw się... - uścisnąłem ją i gorączkowo szukałem słów , które mogłyby ją pocieszyć...
- Nie martwić się ? Ale ja nie mam teraz nikogo ! - krzyknęła zalewając się łzami
- Jak to nie ?? A ja ? A cała wataha ? - zapytałem lekko zirytowany , a ona pociągnęła nosem
- No tak... - szepnęła
- Wiesz... Chciałbym być twoim partnerem... - powiedziałem i zerwałem się z miejsca , nie czekając na odpowiedź...
Biegłem jak wariat przez wielką wyspę i nagle zobaczyłem przepaść z wodospadem... Nie zdążyłem wyhamować i już spadałem w przepaść. Nagle coś chwyciło mnie i uniosło do góry...
Po chwili siedziałem wstrząśnięty na brzegu , a przede mną majaczył się obraz pegaza :
- Wszystko w porządku ? - zapytał
- Ja cię rozumiem ? - szepnąłem zdziwiony
- Tak. Cała wataha ma ten dar. Ponieważ wasza alfa jest boska , dostaliście od rady boskich wilków tę moc. Bądźcie z niej dumni ! - wytłumaczył
Dopiero teraz zauważyłem , że owe zwierze nie jest samo !
Za nim stało jeszcze więcej czarnych plam , które z czasem były coraz wyraźniejsze ( nie widziałem wyraźnie przez szok ).
On wyglądał tak :

A to reszta , których widziałem :

Osłupiało mnie to. Czarny pegaz stojący przede mną powiedział :

- Jesteśmy już dawno na tej wyspie , ponieważ uciekliśmy , ponieważ ciągle dokuczała nam ta beznadziejna wataha zaśniedziałych niby pazurów. Aha. Niby wataha , chłopcze... Jak masz na imię ? - zapytał w końcu 

- Hequin... - powiedziałem nieśmiało

- Więc Haquinie... - odezwał się koń stojący zaraz przy nim

- Hequinie ! - poprawiłem go

- Chcemy do was dołączyć. Słyszałem , że możemy być waszymi pupilami. Chcesz mnie za pupila ?

- I to jak ! - odpowiedziałem

Wtedy wbiegli Alwira , Arwena , Huck , Alvin i Ervin :

- My też chcemy mieć towarzyszy ! - krzyczeli jeden przez drugiego...

Westchnąłem ciężko.

A oto mój towarzysz :

Imię : Mizzi 

wiek : 5 lat

stanowisko : pupil Hequina , obrońca

płeć : ogier

moce : wszystkie moce cienia

cechy : tajemniczy , zadziorny , kochany , towarzyski

partner : szuka